New Moon

Fanpire

Tak.Ale ja też nie lubię Jacoba, bo mój brat też go nie lubi.

Alice

Ja tez nie lubię Jackoba - przyczepił sie do Belli :/ xD

twilightowa;

ja kocham Tylera, w New Moonie będzie go sporo ; pp

Fanpire

No tak, ale najlepsza z nim część to ta jak Edward rozmawiał z nim przed balem absolwentów

Alice

Mirella

ja też nie przepadam za Jake'm i wgl. On brzydki jest. klatę ma tylko fajną;**

twilightowa;

nie no, brzydki nie jest. Tzn. Lautner, bo Jacoba nie cierpię. Ale i tak się nie mogę filmu doczekać, o! Wink

Fonti

Jacob jest beee! xD
właśnie znów czytam KwN. na razie jestem na etapie skończenia roboty nad motorami xD
a Dżejkop kojarzy mi się jedynie z taką jedną częścią roweru Mr. Green

Natt

a ja jestem na momencie jak Alice i Bella są w samolocie do Włoch, ale mama mi wtargnęła do pokoju i ogladam z nią jakiś film xD

Loonay

Ja na pewno sama nie pójdę na NM do kina, bo nie wytrzymam gapeinia się przez 3/4 filmu na wielką, obleśną gębę Jacoba.

Natt

a ja juz skończylam KwN i jestem tak szczęśliwa, że nie widzę imienia ,,JACOB" na każdej stronie, że na pewno pójde do kina ^^

Ginny

Ja na początku też byłam zła i w ogóle, że w KwN jest tak mało Edwarda. No i strasznie byłam wściekła z powodu tych szczeniackich zachowań Jake'a. Zaczęłam to inaczej odbierać dopiero po przeczytaniu Przed Świtem - i jakkolwiek znów byłam wściekła, bo znalazł sobie wybrankę nie tę, co trzeba było - to zaczęłam go rozumieć i nawet lubić. Umiarkowanie lubić.
Ale ta część jest dla mnie straszna. Mnóstwo łez wylałam nad tą książką.

Fonti

mówią, że Edwarda będzie dużo w filmie, bo te koszmary i podobno jak będzie miała te głosy to będzie się pojawiała jego twarz
no ale i tak będzie strasznie gapić się na pysk tego wilkołaka

Emkefał

Najnudniejsza książka jaką czytałam. Wkurzał mnie przede wszystkim dżejkob i prostacko-amerykańskie zwyczaje sforki. /Panna K.

Agnes

Uwielbiam ta cześć ze wzgledu na to, że jest tak mało Edwarda. Gdyby wszystko kręciło się tylko w okół niego i Belli to byłoby nudno. Podoba mi się jak przedstawili tutaj postać Jacoba. Oczywiście Bella jak zwykle mnie wkurzała. Niby wiedziała ze to co robi Jake moze różnie odebrać ale jednak robiła tak a nie inaczej. Podoba mi się przedstawienie sfory, z której lubie Paula i Seth. Paul jest boski choć tak niewiele osób go lubi.