Twilight

Loonay

No nie, jak mogłaś najpierw obejrzec film! Akysz, akysz jesteś potępiona ! xD
Nie no, żartuję. Jesteś nowa, więc może jeszcze nie wiesz, że jestem stuknięta i szajbnięta. Inni już wiedzą mwahahah

Rosalie_Alice

O książce powiedziała mi dopiero koleżanka, gdy oglądałam film xD
no, ja też jestem krejzi Razz

twilightowa;

krejzole, krejzole. Wink

Loonay

Ja nie jestem żadną krejzolką - Mariolką, po prostu jestem szajbnięta.

twilightowa;

wczesna skapa, Czikita! Bo Czikity to gÓpie banany ! ;D

Red Mist.

Genialna.
Pierwsze to unikanie, potem blablabla romantycznie a od basebollu się rozkręca znowu.
miodzio książka *w*

twilightowa;

masz rację, chociaż podoba mi się to, jak Bells odkrywa tajemnice wempajrów Wink

Red Mist.

O tak, to na plaży, potem sen, mega ;3

twilightowa;

ale nie chodziło mi dosłownie o odkrycie tego, że Edward jest wempajrem. Chodzi mi o to, jak ona wypytuje się go o życie wampirów. Nie sypiają, piją zwierzęcą krew, itd. ; ]]

Red Mist.

Aaaa, też fajne.

Fanpire

Taaak twilightowa; !!!xD

twilightowa;

Fanpire - Ty się zawsze ze mną zgadzasz, nie? ;> ja teraz czytam Zmierzch czwarty czy piąty raz i znowu się tak podjarałam, że masakra. Kolejny raz przeżywam tą ich rozmowę na biologii....

Fanpire

Ja też od nowa czytam

twilightowa;

Ja już skończyłam. Kiedyś robiłam jakiś funtest o Zmierzchu i było pytanie: ,,Dlaczego Esme skoczyła z klifu?''. Dopiero po piątym przeczytaniu Twilight doczytałam ten fragment.

Ginny

Zmierzch nie jest chyba moją ulubioną częścią... Kocham Przed Świtem i uwielbiam Zaćmienie. Ale to i tak genialna książka. ^^
Szczerze mówiąc, nie cierpię tych brutalnych scen z Jamesem, a za każdym razem, kiedy je czytam, nie mogę powstrzymać się od płaczu. Za to kocham to, jak Bella potrafi spokojnie się zachować, słysząc np. o tym, że Emmett gustuje w grizzly. :)